Mój brat Franciszek poprosił mnie, bym zajął się budową jego domu. Miałem własną firmę budowlaną i dlatego zależało mu, abym to właśnie ja się tym zajął. Zgodziłem się i wiadomo, że od brata wziąłem za to mniej pieniędzy, bo on też nie raz mi pomagał w przeszłości.
Samodzielnie zamontowana balustrada na balkonie
Wszystkim zajmowali się moi pracownicy, jednak kiedy przyszło do zamontowania balustrady, to nie było nikogo, kto mógłby się tym zająć i musiałem wziąć sprawy w swoje ręce. Postanowiłem odezwać się do kumpla, który sprzedawał balustrady do samodzielnego montażu i wykonać wszystko osobiście. Nie chciałem brata narażać na dodatkowe koszty i skoro montaż mogłem wykonać sam, to tak zamierzałem właśnie zrobić. Po balustradę do samodzielnego montażu pojechałem sam, bo chciałem wybrać taką, która będzie pasowała na balkonie. Brat dał mi całkowicie wolną rękę, bo stwierdził, że to przecież ja jestem profesjonalistą. Kumpel zaoferował mi jedną z najlepszych balustrad i jeszcze na dodatek dostałem od niego całkiem spory rabat. Tego dnia już było za późno na montaż balustrady, dlatego zajęcie to odłożyłem na następny dzień. Montaż balustrady nie był wcale skomplikowany i z zadowoleniem stwierdziłem, że świetnie sobie z tym poradziłem. Nie raz montowałem balustrady, jednak ta do samodzielnego montażu była najlepsza. Zamierzam wszystkim swoim klientom sugerować to rozwiązanie, bo jest tańsze i dużo wygodniejsze. Zadzwoniłem do kumpla, by raz jeszcze mu podziękować.
Dom dla brata wybudowałem o wiele wcześniej, niż na samym początku zakładałem. Moi pracownicy nieźle się uwijali z robotą i dzięki nim to wszystko tak wyszło. Franciszek był mi bardzo wdzięczny za pomoc i tak ogromne zaangażowanie. Najważniejsze, że był zadowolony.